Okiem doradcy zawodowego:
Twoja praca i kariera
Nie tylko o rozmowie kwalifikacyjnej ważne są słowa, których używasz. Idzie o wrażenie, jakie wywierasz na innych idąc przez życie.
Jak już pisałam, są słowa silne, które pokazuj słuchaczowi, że jesteś osobą zdecydowaną, nastawioną na realizację celów i pewna swojej wartości. Z łatwością znajdziesz osobę, która opowiadając o sobie używa słów: umiem, rozumiem, potrafię, robię…
Osoby niepewne siebie i swojej wartości często wybierają (bezwiednie oczywiście) słowa świadczące o ich słabym poczuciu własnej wartości: chyba, może, raczej, nie wiem…
Jeśli nie wiesz, jakich Ty używasz słów, to najlepszym sposobem, żeby się tego dowiedzieć jest nagranie się na dyktafon podczas autoprezentacji.
Być może zaobserwujesz jeszcze jeden sposób używania słów, szczególnie, gdy jesteś kobietą (częściej to obserwuje u przedstawicielek własnej płci)
Otóż niektórzy z nas pamiętają, żeby nie używać słów świadczących o niepewności i rzeczywiście ich nie używają. Boją się za to użyć słów silnych. Dlaczego? Usłyszałam kiedyś: „Nie chcę być odebrana jako osoba zbyt pewna siebie. Nie chce się chwalić. Nie będę używać słów siły, bo pomyślą, że jestem zarozumiała i nie będą mnie lubić”
Cóż, choćbyś była najlepsza na świecie, i tak wszystkim się nie spodobasz, więc Twoja misja „wszyscy mają mnie lubić” jest z góry skazana na przegraną. A co do chwalenia się, to przecież zwykłe stwierdzenie faktów, że zrobiłaś, jesteś, potrafisz.
Jeśli nie pokazujesz niepewności w głowie i słowach, ale boisz się pokazać pewność siebie, Twoja odpowiedź jest… nijaka. Nie wzbudzasz żadnych emocji i mimo, że całkiem poprawnie wypadasz, to możesz nie dostać tego, czego chcesz.
Pomyśl o tym, czy nie warto pomóc rozmówcy w prawidłowej ocenie Ciebie?
Anna Sawczuk – Doradca Zawodowy / Kariery Warszawa